Rzeczpospolita Kampinoska

Ta pasjonująca historia powinna być znana każdemu Polakowi. W środku wojny, w samym sercu okupowanego kraju, udało się utworzyć skrawek niepodległości: namiastkę, która pozwalała wierzyć, że wolność z „partyzanckiej republiki” obejmie swoim zasięgiem coraz większe tereny, aż w końcu zapanuje w całej, niepodległej Polsce. Niezwykli bohaterowie, którym przewodził cichociemny porucznik Adolf Pilch „Góra Dolina” przemierzyli pieszo wiosną 1944 roku kilkaset kilometrów, żeby założyć Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską. Stoczyli po drodze kilkadziesiąt zwycięskich bojów i przeżyli mnóstwo fascynujących, choć niebezpiecznych przygód. Zasługują na to, aby pamiętać o nich jak najdłużej, a wiedzieć – jak najwięcej…

W roku 1943 zachowały się nieliczne oddziały polskiej partyzantki na kresach wschodnich. 1 grudnia 1943 dowództwo partyzantki sowieckiej dokonało podstępnej likwidacji dowództwa tego oddziału: oficerów polskich, zaproszonych na naradę do sztabu partyzantki sowieckiej, okrążono w drodze, rozbrojono i aresztowano.
W tej sytuacji młody cichociemny kapitan Adolf Pilch Pilch utworzył z 40 ocalałych z pogromu AK-owców Polski Oddział Partyzancki pod swoim dowództwem. Wobec braku zaopatrzenia, bez wsparcia z Komendy Głównej AK, posiadając około 50 ludzi zawiązał on taktycznie lokalny pakt o nieagresji z okupantem niemieckim, przewidujący także dozbrojenie oddziału polskiego. W ciągu kilku miesięcy oddział rozrósł się do ponad 800 ludzi (w tym uciekinierzy z oddziałów sowieckich), z czego połowę stanowiła kawaleria. Stoczył ok. 200 walk z Sowietami.
W lecie 1944 roku, w obliczu szybkiego zbliżania się frontu wschodniego, przeprowadził 861 żołnierzy wraz z taborami (ponad 150 furmanek) kilkaset kilometrów na zachód w stronę Warszawy i przekroczył Wisłę pod Nowym Dworem Mazowieckim (w przebraniu jako oddział niemiecki).


Teren Niepodległej Rzeczpospolitej obejmował wsie: Ławy, Łubiec, Roztokę, Kiścinne, Krogulec, Wędziszew, Brzozówkę, Truskawkę, Janówek, Pociechę, Zaborów Leśny oraz Wiersze, gdzie stacjonowało dowództwo zgrupowania. Tu przyjmowano zrzuty, które przeznaczano dla walczącej Warszawy, produkowano broń, szyto ubrania, zdobywano żywność, a nawet wyświetlano filmy na zdobytym od Niemców kinie.

Na terenie Rzeczypospolitej Kampinoskiej działały zakłady rymarskie, rusznikarskie, kowalskie i inne. W zakładzie dla niewidomych w niedalekich Laskach działał szpital, w którym wykonywano nawet najbardziej skomplikowane operacje. Ludność, gdy po pięciu latach nareszcie ujrzała polskie mundury, gotowa była zrobić dla żołnierzy wszystko. Przy tym sama zyskała obronę od okupantów. Utrzymywanie dużej ilości wojska nie stanowiło problemu, AK-owcy zajęli bowiem niemieckie magazyny żywności. Zdobycznymi zapasami dzielili się także z gospodarzami. „Stolicą” tej wyspy wolności stała się wieś Wiersze, gdzie posługę pełnili wojskowi kapłani – między innymi późniejszy prymas Polski, ksiądz Stefan Wyszyński.

Żołnierze Rzeczpospolitej Kampinoskiej stoczyli 46 bitew, w wyniku których zginęło 1003 żołnierzy niemieckich, 458 zostało rannych, straty własne wyniosły odpowiednio 764 poległych i 385 rannych.